Co powoduje spadek liczebności pszczół i innych zapylaczy?

W naszym kraju mamy kilkaset gatunków owadów które żywią się nektarem i pyłkiem kwiatowym jednocześnie zapylając odwiedzane rośliny.
Zamieszkuje u nas także wiele gatunków pszczół, jedną z nich jest pszczoła miodna, która daje między innymi miód i jest pod opieką pszczelarzy.
To właśnie pszczołom i ich pracy zawdzięczamy produkcję 1/3 żywności.

Pszczoły miodne żyją w społeczeństwie tzw. rodzinie pszczelej składającej się z matki (królowej), bezpłodnych robotnic, oraz trutni (samców).
Rodzina pszczela to jeden wielki super organizm, który spajają silne zależności pomiędzy mieszkańcami ula. W jednej rodzinie pszczelej żyje kilkadziesiąt tysięcy tych owadów. Matka pszczela-zapewnia ciągłość rodziny pszczelej poprzez składanie jaj, w ciągu roku może ich złożyć 200,000. Robotnice-to najliczniejsza grupa pszczół w ulu, latem może ich być w ulu 60-80 tyś. Robotnice odpowiadają za utrzymanie rodziny pszczelej przynosząc do ula pokarm- pyłek, nektar i wodę. Pełnią różne role między innymi porządkowe, karmicielek, strażniczek.
Trutnie-głównym zadaniem ich jest zapłodnienie matki. Na zimę trutnie są wypędzane z ula przez robotnice.

Niestety tym super rodzinom grozi wyginięcie. Przyczyną stopniowego wyginięcia pszczół i innych zapylaczy jest również człowiek. Zauważono że pszczoły wylatujące na pożytek masowo nie wracają do ula. Przyczyną jest wiele czynników działających na rodziny pszczoły miodnej:
– choroby i pasożyty pszczół ( warroza i nosemoza)
– zmiana klimatu, która wpływa na zmianę terminarza kwitnienia roślin a tym samym dostępność pokarmu
– działanie fal elektromagnetycznych, które zakłócają system nawigacyjny pszczół, przez co nie mogą one trafić do ula
– niedobory składników odżywczych
– intensyfikacja rolnictwa i zmiany w strukturze pszczelnej wsi i miast
– bliskie pokrewieństwo genetyczne pszczół.

Poprzez powyższe mamy mniej zapylaczy co oznacza mniej zapylonych roślin. Oznacza to że wiele gatunków roślin może zaniknąć lub nawet zniknąć a z z nimi organizmy, które od nich zależą. Ponadto spadek liczby zapylaczy ma wpływ na bezpieczeństwo żywnościowe a jego efektem mogą być straty w zbiorach sadowniczych i rolniczych.


Piotr Gadziński
Instruktor Okręgowy SSI PZD Okręg Opolski
ROD „Energetyk” K-Koźle