Moim zdaniem II (3) – Natura i kultura
Zachwyca mnie zawsze mrowisko, zachwyca ul. Panujący tam podział pracy, harmonia działań. Oto jest królowa, są nianie i robotnice. Są sprzątaczki. Tylko nie ma pszczół prawniczek i nauczycielek. Nie ma, ponieważ ulem rządzi natura, ona dzieli role i zadania. Pszczoły czy mrówki muszą się swojej naturze podporządkować. Żadna pszczoła nie jest w stanie zmienić niczego w tym rytuale.
Gdyby świat ludzki urządzić na podobieństwo tamtych światów, to zbieralibyśmy i gromadzili pożywienie, rodzili i pielęgnowali dzieci. I na tym koniec. To jest bowiem zarządzane przez naturę. Tymczasem robimy znacznie więcej. To „więcej” należy do świata kultury, a więc świata wytworzonego przez człowieka. Stąd nauczycielki czy księża – bo trzeba się tego świata nauczyć, stąd prawniczki, bo niektórzy się migają i lekce sobie ten sztuczny świat ważą.
Dzięki działce żyję w dwóch światach. Nie tylko kultura wyznacza mi cele, ale i natura stawia przede mną zadania. W dziejach człowieka był czas zbieractwa, potem rolnictwa, a obecnie techniki. Ja cofam się częściowo do tego drugiego świata. Choć jesienią, zbierając grzyby, byłem jeszcze dalej.
20 stycznia 2020 r.
Bartłomiej Kozera