Moim zdaniem II (18) – Wczasy ma działce

Koronawirus sprawił, że tegoroczne urlopy spędzać będziemy w domach. Nie wyjedziemy nad Bałtyk a tym bardziej nad Adriatyk. Zapomnieć musimy o zagranicznych wojażach. Powoli do moich rodaków zaczyna docierać ta informacja, co przełożyć się winno na zwiększające zainteresowanie działkami. Trzy ary ziemi staje się alternatywą dla dotychczasowego sposobu spędzania urlopu. Miast siedzieć w domu lepiej popracować na działce.

Mamy trochę wolnych działek, niemal we wszystkich miastach i miasteczkach naszego województwa. Warto rozważyć tę możliwość także w perspektywie podwyżki cen warzyw i owoców. Z działki można mieć zdrową, własną żywność, można wówczas powiedzieć „wiem, co jem”.

Upowszechniło się już dostatecznie pojęcie hortiterapii, co można by przełożyć jako leczenie ogrodem. W dobie pracy na siedząco ruch na świeżym powietrzu jest leczniczy. Tak jak lecznicza jest satysfakcja z własnych osiągnięć – udanych warzyw, pięknych kwiatów, czy nawet majowy śpiew ptaków.

4 maja 2020 r.

Bartłomiej Kozera