Miesięcznik felietonisty – pn. “Wykrzyknik czy znak zapytania” – 01.03.2024 r.

    

Wiem! Chyba nie wiem? Z tych dwóch zdań znacznie bliższe jest mi to drugie. Jeśli wiem, to znaczy zwolniony jestem z obowiązku dalszego dociekania. Zamykam się wtedy na świat i tkwię w swoich mniemaniach. Natomiast jeśli nie wiem, to ustawicznie szukam, sprawdzam, otwarty jestem na wszystko, co płynie z zewnątrz.

Zdecydowana większość prawd to prawdy względne, a więc tymczasowe. Niewiele jest ostatecznych i najczęściej są to banały. Wynika to stąd, że świat, zarówno ten przyrodniczy, jak i społeczny jest zmienny, ciągle się staje, a wiec ciągle musimy modyfikować o nim wiedzę. Wynika to również stąd, że podmiot poznania, człowiek ciągle doskonali swoje zmysły, rozbudowuje narzędzia poznawcze. Zatem to samo poznajemy coraz głębiej, ale też poznajemy to, co nowe, co uległo zmianie.

Wartość naszej wiedzy zależy właśnie od niestawiania kropek po każdej kwestii, ale raczej znaków zapytania. Można być więźniem własnych poglądów, przesądów, urojeń, zdrowego rozsądku, przekonań epoki a można nad nimi panować. Wszystko zależy od nas, mianowicie od tego, czy zachowaliśmy postawę dziecka i pytamy, po prostu nie wiemy, czy staliśmy się „dorośli”.

Znak zapytania przy każdej informacji należy postawić jeszcze z innych powodów. We współczesnym świecie nie ma autorytetów.  Przed epoką nowoczesną ludzie nastawieni byli na wyjaśnianie świata, chcieli go tylko zrozumieć. Potem sytuacja uległa zmianie, w dobie współczesnej  chodziło o jego zmienianie. W świecie nowożytnym jeszcze były autorytety, byli to uczeni czy szerzej twórcy, potem autorytet stał się rozproszony,  anonimowy – stała się nim nauka. Autorytet musi być za taki uznany przez ludzi. Tymczasem gwałtownie zmieniający się świat nie może mieć stałych autorytetów. Nawet rodzice przestali być autorytetem dla swoich dzieci. Musimy w konsekwencji samodzielnie znajdować dla siebie przekonania. Media są ponoć czwartą władzą. Ale są taką władzą tylko dla tych, którzy nie mają samodzielnej władzy sądzenia, którzy nie ufają swojej władzy umysłowej.

Przez stawianiem siebie pod znakiem zapytania mamy szansę doskonalenia samego siebie. Wykrzyknik to zamknięcie się na świat, a tymczasem tylko postawa otwarta, gwarantuje rozwój. 

Proszę po tych wywodach autora postawić odpowiedni znak i rozważyć konsekwencje

Bartłomiej Kozera                       

10.03.2024 r.