Moim zdaniem (22) – Woda
Pogoda nadrabia zaległości i woda ustawicznie leje się teraz z nieba. Ale lato było nad wyraz suche. Pokazało to wartość wody. Na Wschodzie w restauracjach, woda do picia podawana jest za darmo, bo jest traktowana jak powietrze, jako warunek życia. U nas niedocenia się wody.
W moim ogrodzie nie ma liczników na działkach, płacimy za wodę stałą opłatę, wszyscy taką samą. W konsekwencji nie oszczędza się wody. Niektórzy odkręcają krany na noc, by podlewać drzewa, na niektórych działkach woda się leje nawet wtedy, gdy nie ma nikogo na działce.
Człowiek się uczy przez głowę i przez kieszeń. Kiedyś była również nauka przez tyłek, ale bicie jest obecnie zakazane. Widać, że nauka przez głowę jest najmniej skuteczna. Tylko założenie liczników wody i indywidualizacja rozliczanie sprawi, że wodę będzie się oszczędzać. W domach tak postępujemy, bo za nią płacimy.
Z człowiekiem jest tak, że tego co ma pod dostatkiem nie ceni. Przykładem może być stosunek do zdrowia. O zdrowie zaczynamy dbać na starość, gdy ono szwankuje. W młodości wiele rzeczy robimy kosztem zdrowia. Identycznie jest z wodą. Polska nie należy do krajów zbyt zasobnych w wodę, póki co jej starcza, ale o przyszłości nie myślimy.
29 października 2018 r.
Bartłomiej Kozera