Tereny zielone ratunkiem dla miast i klimatu – 11.12.2019
Mimo, że za oknem temperatury jesienno-zimowe to od najnowszego raportu Koalicji Klimatycznej robi się naprawdę gorąco. Wczoraj opublikowano badania, które opisują zmiany klimatyczne, w tym te dotyczące zanieczyszczenia powietrza i podwyższania temperatury. Opracowany raport dotyczy Warszawy, jednak jego wnioski można odnieść do sytuacji w całej Polsce, szczególnie dużych aglomeracji miejskich.
Naprawdę nie jest dobrze. Prof. Zbigniew Karaczun z SGGW i Weronika Michalak z HEAL Polska przeanalizowali dane od połowy ubiegłego wieku. Jasno z nich wynika, że w Warszawie robi się coraz cieplej. W przeszłości średnia temperatura oscylowała pomiędzy 7 a 8 stopni Celsjusza. Teraz jest 9, a w nadchodzących latach będzie już 10 stopni. A taka temperatura prognozowana była dopiero w drugiej połowie naszego stulecia. Zatrważające jest więc to, że zmiany klimatyczne zachodzą dużo szybciej niż zakładali naukowcy i ekolodzy. Przed nami także upalne lata. Naukowcy przewidują, że w latach 2041-2070 temperatura w Warszawie może sięgać 43 stopni, a upały powyżej 30 stopni będą występowały dużo częściej niż dotychczas. Podwyższenie temperatury wpływa na jakość i komfort życia, ale też zwiększa umieralność – szczególnie osób starszych i dzieci. Te osoby są wyjątkowo narażone na oddziaływanie wysokich temperatur. Nie lepiej jest z jakością powietrza. Badaniem tego tematu i wpływem smogu na zdrowie człowieka zajmował się dr Artur Badyda z Politechniki Warszawskiej. Z przeprowadzonych przez niego analiz wynika, że w 2014 roku na skutek zanieczyszczenia pyłem PM2,5 w Warszawie zmarło przedwcześnie 2826 osób. Niestety z powietrzem nie jest lepiej, więc śmiertelność z tego powodu będzie występowała nadal, być może nawet w większej skali.
W obliczu tak zatrważających wyników raportu, który jest już kolejnym sygnałem, że w Polsce z klimatem i jakością powietrza nie jest dobrze, dziwi bierność polityki miast w ochronie klimatu, walce ze smogiem, zwiększaniu terenów zielonych w miastach, które w znacznej mierze przyczyniają się do obniżania temperatury i produkcji czystego powietrza.
Zabudowywanie każdego, nawet najmniejszego skrawka wolnej przestrzeni betonem, likwidacja terenów zielonych, w tym Rodzinnych Ogrodów Działkowych, tysiące samochodów – to wszystko powoduje, że miasta w Polsce stają się śmiertelnymi pułapkami – w których można stracić życie z powodu przegrzania lub zatrucia powietrzem. Nie można do tego dopuścić.
Polski Związek Działkowców stoi na stanowisku, że należy robić wszystko, aby w dużych miastach było jak najwięcej terenów zielonych. Dla poprawienia jakości powietrza i spowolnienia zmian klimatu niezbędne jest pozostawienie wszystkich rodzinnych ogrodów działkowych zlokalizowanych w miastach, a nawet należy zwiększać ich obszary. Polityka miasta powinna mieć na uwadze także rozwój i modernizację infrastruktury istniejących ogrodów. Funkcjonowanie rodzinnych ogrodów działkowych także ze względów ekonomicznych jest dla miast bardzo korzystne. Większość kosztów związanych z funkcjonowaniem ROD ponoszą działkowcy. A ogrody służą wszystkim. To prawdziwe zielone oazy, które dają wytchnienia nie tylko działkowcom, ale również społeczności zamieszkującej aglomeracje miejskie. W cieniu drzew i krzewów można znaleźć ukojenie od upałów i odetchnąć czystym powietrzem. Rodzinne Ogrody Działkowe to faktyczne płuca miasta, z których możemy czerpać wszyscy. Z korzyścią dla naszego zdrowia, a nawet życia!
E.Ch.