Zimowe zabezpieczenie róż
w Listopadzie jeśli pozwala na to jeszcze temperatura i gleba nie jest zamarznięta możemy nadal
sadzić róże.
Przed sadzeniem obcinamy uszkodzone korzenie a wszystkie pozostałe skracamy.
Zasadniczo u róż sadzonych jesienią nie przycina się pędów ale jeśli są one wyjątkowo długie, należy
skrócić je o około 30cm. Przy sadzeniu róż pamiętajmy , by miejsce okulizacji znajdowało się około
5cm poniżej powierzchni gleby.
Róże posadzone zbyt płytko łatwiej przemarzają a z podkładki wyrastają liczne dzikie pędy. Po
posadzeniu rośliny starannie podlewamy, a gdy gleba już obeschnie ,u podstawy krzewów usypujemy
kopczyki z ziemi dla zabezpieczenie ich przed mrozem.
Listopad jest najbardziej odpowiednią porą do przesadzania róż na nowe miejsce. Nie musimy
obawiać się tego zabiegu gdyż nawet starsze okazy róż na ogół dobrze znoszą przesadzanie, a
umiejętne przesadzanie rośliny powinno dobrze przyjąć się na nowy stanowisku .
W drugiej połowie miesiąca, jeśli wystąpią już silniejsze przymrozki i gleba zmarznie ,powinniśmy
zatroszczyć się o wszystkie róże rosnące w ogrodzie.
Przed przystąpieniem do kopczykowania nie należy przycinać pędów, powierzchnia cięcia mogłaby
bowiem łatwo przemarznąć. Samo kopczykowanie może składać się z opadłych liście drzew
przysypanych ziemią. Tak przygotowane róże powinny przetrwać do wiosny.
Instruktor Okręgowy
PZD Okręg Opolski
Wioletta Gadzińska

