Moim zdaniem (27) – Bezpieczeństwo i wolność
Małe dziecko pożąda bezpieczeństwa, co gwarantują mu rodzice. Pragnie z czasem również wolności, w czym rodzice są przeszkodą. I tak już będzie przez całe życie, ciągle będziemy obracać wśród tych dwu wykluczających się potrzeb. Co jest ważniejsze? Trudne pytanie, to tak jakby zapytać które koło w rowerze jest ważniejsze – przednie czy tylne. Oba są ważne. Bez poczucie bezpieczeństwa niepewna jest nasza egzystencja, bez poczucia wolności karlejemy w człowieczeństwie. A jednocześnie jest tak, że gdy czujemy się bezpiecznie chcemy wolności i odwrotnie: gdy mamy wolność marzymy o bezpieczeństwie. Siedząc w domu marzymy o brawurowych wyprawach, uczestnicząc w takich wyprawach marzymy o zaciszu domowym. To nie do końca prawda, bo bezpieczeństwo leży u podstaw życia, a wolność tylko u podstaw jego jakości, więc jednak bezpieczeństwo jest bardziej elementarne.
Z działką to ma związek taki, że bezpieczeństwo gwarantuje nam zarząd – od ogrodowego aż do krajowego – wolność dawałoby wystąpienie ze struktur. Co wybrać? Tak już jest, że głowa mówi często co innego niż serce. Ja zawsze wybieram co, czym kierowali się mędrcy.
Bartłomiej Kozera
3 grudnia 2018 r.