Kawa na działce – 10.06.2021


Kawa to jeden z najpopularniejszych napojów na świecie, wiele osób nie może się bez niej obejść każdego dnia. Ceniona jest za wyrazisty smak i aromat, ale także za to, że może nas pobudzić i dodać energii. Jednak kawa ma o wiele więcej właściwości i nie wszyscy wiedzą, że z powodzeniem można ją wykorzystać nie tylko w kuchni, ale też i na działce.

Dlaczego warto wykorzystać kawę na działce

pixabay.com

Kawa ze względu na swoje właściwości świetnie sprawdzi się jako naturalny środek do pielęgnacji roślin na działce. Fusy z kawy są bowiem bogate w wiele składników mineralnych, m.in. magnez, potas, fosfor i miedź. Zawierają też spore ilości azotu, który wolno uwalnia się w miarę rozkładu, więc można je wykorzystać jako nawóz o przedłużonym działaniu. Fusy mają też lekko kwaśny odczyn, więc idealnie nadają się do roślin kwasolubnych. Taki nawóz polubią hortensje, azalie, wrzosy, różaneczniki, paprocie, róże czy borówki amerykańskie. Kawa spulchnia też glebę, przez co ta wolniej wysycha.

Fusy z kawy do podlewania roślin

pixabay.com

Kawę można wykorzystać jako odżywczy preparat do podlewania roślin. Sprawdzi się zarówno w przypadku warzyw, jak i roślin ozdobnych. Należy zalać szklankę fusów 10 litrami wody i odczekać aż napęcznieją. Następnie całość mieszamy i podlewamy grządki. Najlepiej robić to raz na 1-2 tygodnie. Takiej odżywki można równie użyć do kwiatów doniczkowych w domu. Wystarczy zmniejszyć ilość składników – należy 1-2 łyżeczki fusów zalać szklanką wody

Fusy z kawy do ściółkowania

pixabay.com

Jeśli pijemy dużo kawy mielonej, warto magazynować fusy i je suszyć. Można je wtedy użyć do jako ściółkę. Należy rozsypać je wokół roślin i przysypać korą ogrodową, by nie rozdmuchiwał ich wiatr. Najlepiej robić to przed deszczem lub podlewaniem, wtedy wsiąkną wraz z wodą w ziemię. Rozkładające się fusy będą stopniowo zasilały glebę w azot. Jako ściółki można też użyć świeżej, mielonej kawy, która ma lekko kwaśny odczyn.

Fusy z kawy jako dodatek do ziemi

Kawa wzbogaci też glebę w składniki mineralne. Można więc wymieszać fusy z kawy z podłożem do roślin 1-2 razy w miesiącu. Poprawią napowietrzenie i pojemność wodną ziemi. Można też wkopać fusy w ziemię pod świeżo zasadzone rośliny na głębokość 15-20 cm. Będą szybciej rosnąć i bujniej kwitnąć.

Fusy z kawy do kompostu

pixabay.com

Doskonałym sposobem na “zdrową” utylizację fusów jest zatem dodawanie ich do kompostu. Pozostałości po aromatycznym napoju, skutecznie wzbogacą  pryzmę kompostową w potas, magnez, miedź i azot przyspieszający proces kompostowania. Dzięki drobnej, ziarnistej strukturze fusy z kawy rozluźnią też pryzmę i poprawią jej napowietrzenie. A ich zapach? Jak zapewniają doświadczeni działkowcy, kawowy aromat przyciągnie pożyteczne dżdżownice. Oprócz tego, fusy po kawie możesz śmiało wymieszać przed wysiewem z nasionami marchewki czy rzodkiewki. Taki zabieg pozytywnie wpłynie na kiełkowanie roślin i jakość plonów.

Kawa do zwalczania szkodników

pixabay.com

Fusy z kawy przydadzą się również do zwalczania szkodników. Ich zapachu nie lubią ślimaki, mszyce czy przędziorki. Wystarczy rozsypać fusy wokół roślin lub podlewać je roztworem z kawy. Może ona również odstraszyć mrówki, które rozgościły się w naszym ogrodzie lub domu. Gdy rozsypiemy fusy na trasie ich wędrówek, powinny szybko zniknąć

Fusy z kawy jako nawóz do trawnika

To nie kofeina stymuluje zdrowy wzrost trawy, ale azot, fosfor i śladowe minerały, które zawierają fusy z kawy. Te składniki odżywcze są uwalniane powoli, co stanowi dużą zaletę
w stosunku do nawozów syntetycznych o szybkim uwalnianiu. Składniki odżywcze w fusach kawy są powoli rozkładane, dzięki czemu darń ma dłuższy czas na jej wchłonięcie, zapewniając silniejszą trawę na dłużej.

Używanie fusów kawy jako nawozu do trawników jest również dobre dla robaków. Uwielbiają kawę prawie tak samo jak my. Dżdżownice zjadają ziemię, a w zamian napowietrzają trawnik za pomocą swoich odlewów, co rozkłada glebę (napowietrza) i ułatwia korzystną aktywność mikrobiologiczną, dodatkowo stymulując wzrost trawnika.

Mam nadzieję, kiedy będziecie Państwo sięgać po kolejną filiżankę kawy i ujrzycie na swoim ekspresie napis ,,opróżnij pojemnik na fusy” to nie wylądują one w koszu ale na  działce.

Malwina Moczko – Wieszołek

OZ PZD w Opolu